top of page
Szukaj

Dlaczego piszemy?

  • Zdjęcie autora: Magdalena Będkowska
    Magdalena Będkowska
  • 4 cze 2023
  • 2 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 12 cze 2023

Od kiedy pamiętam lubiłam dzielić się wiedzą z innymi. Aby uzyskać odpowiednie doświadczenie z tematyki architektury musieliśmy przejść wiele lat studiów, a potem pracy zawodowej, żeby przeskoczyć z poziomu „uczę się” na „mogę uczyć innych”.

Co ciekawe, zawód jest tak szeroki tematycznie, że niepostrzeżenie każdy rozwinął nieco inne umiejętności zgodnie z własnymi predyspozycjami. Oskar - projektowanie konceptualne, inżynierskie rozwiązywanie detali budowlanych (praca mocno introwertyczno-jaskniniowa), ja - zagadnienia prawne, koordynatorskie i realizacyjno-wykonawcze.

ree

Niniejszy blog ma 2 zasadnicze cele:

1. Edukacja w zakresie poprawy estetyki polskich miast i wsi.

2. Wskazówki prawne i budowlane w zakresie realizacji budynków.

Pierwszy cel wynikł z kondycji i jakości przestrzeni publicznych, w których mamy przyjemność/ nieprzyjemność żyć. Od lat czytam jedynie słowa krytyki "jak bardzo jest źle" w polskich przestrzeniach publicznych, jak drastycznie przebudowywane są place w "betonozę" i w których to artykułach trafnie dostrzega się problem, jakim jest brak edukacji w zakresie ogólnorozumianej estetyki.

Przypomina mi się cytat z książki "Bliscy" Annie Ernaux.

Pisarka opisuje działanie swojego 50-letniego ojca w latach 50 XX wieku pochodzącego

z prowincjonalnego francuskiego miasteczka:

" (...) Udało im się upiększyć dom, usuwając wszystko, co przypominało dawne czasy - odsłonięte belki sufitowe, kominek, drewniane stoły i krzesła z wyplatanymi siedziskami ze słomy. Dzięki tapecie w kwiaty, lśniącemu odmalowanemu kontuarowi, stolikom

i pomocnikom z imitacji marmuru kawiarnia stała się czysta i wesoła. Linoleum w dużą żółto-brązową szachownicę zasłoniło parkiet w pokojach. Przez długi czas jedynym minusem była szachulcowa fasada w biało-czarne pasy, której otynkowanie przekraczało ich możliwości finansowe. Jedna z moich nauczycielek powiedziała kiedyś mimochodem, że to ładny dom normandzki. Ojciec był przekonany, że mówi tak z grzeczności. Ci którzy podziwiali nasze starocie, studnię z ręczną pompą w podwórzu czy normandzki szachulec, na pewno chcieli przeszkodzić nam w posiadaniu tego, co sami już mieli i co było nowoczesne, jak kran nad zlewem i biały domek jednorodzinny. (…)

Ale pragnęło się dla samego pragnienia, nie wiedząc w gruncie rzeczy, co jest piękne, co powinno się podobać. W zakresie kolorów i form, tego, co jest na czasie, ojciec zawsze zdawał się na porady malarza i stolarza. Już sama myśl, że można otaczać się starannie dobranymi przedmiotami była czymś nieznanym."


Ludzie nie wiedzieli, czym jest piękno.

Czytając te słowa myślałam "teraz to by nie przeszło".

Czyżby?

Jeżeli człowiekowi nie przychodzi naturalnie ocena co buduje piękno, a co nie, to czy nasz poziom wiedzy na temat estetyki jest wystarczający, żeby podejmować właściwe decyzje?

Wszyscy domyślamy się odpowiedzi.

Gdy wracam wspomnieniami do dzieciństwa w moim rodzinnym miasteczku w Wielkopolsce uzmysławiam sobie, że często zadawałam sobie pytania - co jest ładne? Dlaczego przestrzeń mi się nie podoba? Poza ogólnymi wrażeniami nie byłam w stanie wyłuskać istoty problemu. Wydawało mi się, że trzeba wszystko usunąć i zacząć od nowa - lepiej. Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek ktoś na etapie mojej edukacji (poza okresem studiów rzecz jasna) wyartykułował podstawowe zasady estetyki, a w kontekście przestrzeni publicznej i ładu przestrzennego to już na pewno nie.

Teraz mając doświadczenie i obserwując nastawienie społeczeństwa zaczynamy serię praktycznych i prostych porad na ulepszenie, tego co mamy. Bo przecież w większości miast

i wsi jest sporo dobrego, co można odsłonić zza reklam i wyeksponować to i owo.

Co do drugiego celu dot. wskazówek prawnych i budowlanych - z przyjemnością podzielę się publicznie odpowiedziami na często zadawane pytania przez Inwestorów, aby trochę ułatwić tak trudną drogę, jaką jest budowa.




 
 
 

1 komentarz


Piotr Rostkowski
Piotr Rostkowski
06 cze 2023

Tak, edukacja jest niesamowicie ważna w rozwoju społeczeństwa. Co ciekawe, pamiętam ze szkoły zajęcia które mogły mieć znamiona ocierania się o estetykę, jak wiedza o kulturze czy plastyka, jednak nie koniecznie spełniły tej roli. Natomiast wielokrotnie wałkowany był temat o porządkach w kolumnadach antycznych.

Życzę powodzenia w tym trudnym zadaniu!

Polub
bottom of page